Latam na boso po mieście, śpiewam, jak na łące, pragnę śpiewu śpiewu śpiewu. Jestem wariatką. Dziwakiem. Daleko. Latam. Nogami kopię, aż powietrze unosi mnie wysoko.Chcę widzieć nie patrzeć.
O mnie
Latam na boso po mieście, śpiewam, jak na łące, pragnę śpiewu śpiewu śpiewu. Jestem wariatką. Dziwakiem. Daleko. Latam. Nogami kopię, aż powietrze unosi mnie wysoko.Chcę widzieć nie patrzeć.
Subskrybuj:
Komentarze
(
Atom
)

Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń